czwartek, 19 listopada 2020

Pradopodobne zakończenie sezonu


 
Beskid Śląski - Klimczok 1117 m.n.p.m.

 Kolejny dzień listopadowego spontana będzie stał pod znakiem Beskidu Śląskiego. Aneta już zostaje w domu ale wykorzystujemy bliskość Radlina i Beskidu i namawiamy siostrę Basi i jej męża na niedzielny górski spacer. Umawiamy się na 8.30 na parkingu w Bystrej. Podobnie jak wczoraj będzie śliczna słoneczna pogoda i będziemy wędrować kolorowymi szlakami. 

niedziela, 15 listopada 2020

A po nocy przychodzi dzień

 
Tatry - Kasprowy Wierch 1987 m.n.p.m. 

Tytuł taki powstał po tym jak przez beznadziejnie paskudną pogodę odwołaliśmy nasz wyjazd tatrzański w połowie października. Ale jak to śpiewał Tomek Lipiński " Jeszcze będzie przepięknie",  więc wyczekaliśmy przepięknych dni i czwartkowego popołudnia decydujemy na weekend pochodzić po górach, bo pogoda ma być wymarzona: bezchmurne niebo i niewyczuwalny wiatr. Tylko, że kłody pod nogi rzucili nam możnowładcy, wprowadzając zamknięcie ośrodków noclegowych od owego weekendu. Ale od czego ma się przyjaciół. Dzwonimy do Pauliny z Tychów czy ma plany na weekend i czy możemy się wprosić na kimę? Dziwnym trafem okazuje się, że wybiera się z koleżanką w Tatry na jeden dzień więc sprawa jest prosta.