Beskid Śląski Stożek Wielki 978 m.n.p.m.
Będzie to krótka opowieść o tym jak czwórka młodzieńców wybrała się na
pierwszy w tym roku spacer po górach. Po powrocie z Azorów wraz z Lucy,
kombinowaliśmy nad jakąś górską przygodą. Wymyśliliśmy majówkową pętlę
sądecko/pienińską z dwoma noclegami pod Przehybą i Durbaszką. Niestety
sytuacją z koroną zweryfikowała nasze plany. Strasznie nas nosiło, więc
narodził się zastępczy plan. Jedziemy do siostry Basi na noclegi i
pierwszego dnia kołujemy prawie 60 km na rowerach, aby się rozruszać
przed dniem następnym. Nazajutrz jedziemy w Beskid Śląski ku Stożkowi.