Niżne Tatry - Dumbier 2046 m.n.p.m.
Kto to widział, aby w październiku było tak ciepło. Co
prawda zeszłego roku do połowy listopada pogoda była sprzyjająca górskim
wędrówkom. Ale kto by pomyślał, że i w tym roku pojawi się taka opcja. Może to
sprawka tego wszędzie głoszonego ocieplenia klimatu. Może i tak jest ale nam w
to graj. Zaplanowaliśmy sobie wcześniej, że rozdziewiczę Tatry Niżne. Mapki
rejonu mam już od wielu lat, ale jakoś tak nie po drodze było. W końcu stało
się. Zaprosiliśmy jeszcze Paulinę do wspólnej wędrówki. Długo nie trzeba było
namawiać. Na pytanie gdzie chcemy iść mówię, że standardowo najwyższe piki a
co?!