piątek, 18 maja 2018

Pienińskie zameczki


Kolejnego dnia, gdy się przebudziliśmy zmieniliśmy plany co do celu wycieczki. Ze względu na złe prognozy a bardzo dobre na następny dzień, robimy „szacher-macher” i jedziemy zwiedzać okoliczne zamki. Pierwszy pada ten w Czorsztynie. A raczej już ruiny gotyckiego zamku z XIV wieku. Po opłaceniu biletu wstępu parking mamy w gratisie. Zbyt dużo nie ma o nim co pisać więc może trochę historii.
Współcześni historycy wiążą początki zamku z działalnością św. Kingi jako Pani Sądeckiej, identyfikując zamek z warownią o nazwie Wronin. Znaczna rozbudowa zamku nastąpiła za czasów Kazimierza Wielkiego. W tym czasie zamek stał się jednym z ważniejszych założeń obronnych kraju, z uwagi na położenie przy rozwidleniu szlaków handlowych, w tym ważnej drogi handlowej i dyplomatycznej na Węgry. Zasadnicza przebudowa zamku miała miejsce w latach 1629-1643, gdy funkcję starosty czorsztyńskiego pełnił Jan Baranowski. Powstała wówczas m.in. czterokondygnacyjna baszta zwana obecnie basztą Baranowskiego. Upadek zamku rozpoczął się od dewastacji przez wojska kozackie, w czasie walk o tron pomiędzy Augustem II Sasem i Stanisławem Leszczyńskim. W 1790 roku od uderzenia pioruna spaliły się dachy zamku, co gwałtownie przyspieszyło zniszczenie. Obecnie zamek jest pod opieką  Pienińskiego Parku Narodowego. Przez prace remontowe nie wszystkie pomieszczenia są udostępnione dla turystów. Przy ładnej pogodzie pięknie prezentują się Tatry. Nam się nie udało ich zobaczyć, więc jedziemy parę kilometrów dalej do Niedzicy, gdzie znajduje się kolejny zamek.








Zamek w Niedzicy został wybudowany w początkach XIV wieku w miejscu wcześniejszej warowni obronnej. Od tamtej pory do końca II Wojny Światowej wiele razy zmieniał właścicieli. Od lat 50-tych XX wieku prowadzone były tam liczne prace remontowo-budowlane. Zamek niedzicki był plenerem wielu filmów np. „Zemsta”, „Zwariowana noc” czy „Janosik”. Dzisiaj zamek spełnia funkcje muzealno-hotelowe, będąc jedną z największych atrakcji historycznych południowej części województwa małopolskiego.  Za bramą wejściową i sienią znajduje się dziedziniec zamku dolnego. W obrębie tej części zamku mieszczą się pokoje gościnne. W części muzealnej można zobaczyć tzw. komnaty Salamonów, wyposażone w przedmioty z XVI – XIX w. Drewniane schody prowadzą na taras widokowy. Przez kolejną bramę wiedzie wejście do zamku górnego i do zamkowych lochów, które służyły jako piwnice, a także jako więzienie. Na skraju dziedzińca zamku górnego znajduje się studnia wykuta w litej wapiennej skale o głębokości ponad 60 m. W cenie biletu można zwiedzić jeszcze Wozownie, gdzie garażują stare bryczki. Następnie przeszliśmy się na zaporę, aby z daleka móc podziwiać tą pięknie zachowaną budowlę. Po powrocie do domu i odpoczynku wpadliśmy na genialny pomysł, aby poobserwować zachód słońca z Bereśnika. Jednak gdy nadszedł czas wyjścia odgłosy burzy nas odstraszyły. Dodam, iż to była dobra decyzja.



wychodek











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz nam proszę co o tym sądzisz :)