czwartek, 31 sierpnia 2023

No cóż, że ze Szwecji

 

Tegoroczny urlop miał być inny niż poprzednie. Inny pod wieloma względami. Po pierwsze inny, gdyż pierwszy raz wybieramy nie słoneczne południe Europy, lecz podobno chłodną, deszczową północ. Norwegia - bo o niej mowa to niesamowita skarbnica wrażeń wizualnych i widoków zapierających dech w piersiach. Po drugie inny, gdyż pierwszy raz będziemy podróżować z opcją spania w naszym aucie. Już z chwilą kupienia Forda Galaxy mieliśmy z tyłu głowy, że w najbliższej przyszłości zrobimy z niego mini campervana. W tym roku udało się tego dokonać dzięki pomocy zaprzyjaźnionego stolarza – samochód został dostosowany do długich podróży oferując sypialnię z aneksem kuchennym. Godziny spędzone na różnych forach internetowych zaowocowały wstępnym zarysem planu na naszą dwutygodniową podróż.