środa, 22 października 2014

Nisko nie znaczy gorzej

Tatry - Sarnia Skała 1377 m.n.p.m.

Drugiego dnia tego październikowego wyjazdu byliśmy ograniczeni czasowo, więc musi być coś krótkiego. Postanawiamy iść na Giewont. Niestety rano okazuje się, że za późno wstaliśmy i na pewno nie zdążymy tego przejść, więc postanawiamy pójść na Sarnią Skałę.

poniedziałek, 13 października 2014

Piękna wiosna tej jesieni

 Tatry - Granaty 2240 m.n.p.m.

Raz, dwa, trzy czy na Granaty ze mną jedziesz ty? Takie pytanie usłyszała Barbórka, gdy dowiedziałem się w piątek po południu, że będę miał wolną niedzielę i poniedziałek. A że prognozy były bardzo optymistyczne, pozostało jej tylko załatwienie urlopu na poniedziałek. I tak pokrzepieni historycznym zwycięstwem Polaków wsiadamy do PolskiegoBusa, by w niedziele rano zjawić się w Zakopanym.