poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Save water - drink Apulia wine


Apulia - Bari
To był urlop inny niż wszystkie nasze urlopy do tej pory. Zazwyczaj wybieraliśmy typowo górskie kierunki, ponieważ lubimy się porządnie zmęczyć. Jednak tegoroczny okres wielkanocny postanowiliśmy spędzić w nizinnych warunkach. Po krótkim rozpoznaniu dostępnych destynacji, która nie pozbawi nas majątku, decydujemy się na włoską Apulię. Italia wzywa!!! Apulia to pas południowo-wschodniego wybrzeża Adriatyku od Półwyspu Gargano na północy do Morza Jońskiego na południu. Znaczną część Apulii zajmują pagórkowate równiny, nizina Tavoliere i wyżyna Le Murge. Region ten jest głównym terenem rolniczym Włoch a specjalizują się tutaj w uprawie winorośli, oliwek i lnu. Naszym miejscem do odpoczynku po całodniowych wojażach będzie pięknie położony dom u przemiłego włoskiego małżeństwa na przedmieściach Bari. Naszego wylotu nie zatrzymała nawet gęsta mgła nad modlińskim lotniskiem i gdy tylko łaskawie po dwóch godzinach czekania w samolocie się podniosła, pilot włączył drugi bieg i przeniósł nas do ciepłej i słonecznej Italii. Tak przynajmniej miało być... Po wylądowaniu przywitał nas chłód i deszcz – takie przywitanie. Odbieramy nasze autko i nowiuśkim Renault Clio ruszamy na zwiedzanie stolicy regionu – Bari. No i się zaczyna. Południowy temperament kierowców przyprawia mnie o „skręt kiszek”. Dla nich przepisy ruchu drogowego to chyba tylko pewna sugestia a kierunkowskazy to niepotrzebny gadżet. Na ten temat można napisać doktorat.