poniedziałek, 11 maja 2015

Tatr nie ma, ale też jest ...ście

Beskid Żywiecki - Pilsko 1557 m.n.p.m.

Cuda jednak się zdarzają. W czwartek wieczór okazuje się, że nie potrzebują mnie w pracy w weekend, więc trzeba wcielić w życie kolejny spontan. Jakaś znośna pogoda ma być dopiero w niedzielę, ale dobre i to. Zahaczając o Radlin w niedzielę lądujemy razem siostrą i szwagrem Basi w Korbielowie. Prognozy nie kłamały.