niedziela, 9 września 2018

Widokowo na Osterwie

Tatry - Osterwa 1980 m.n.p.m.

Zanim położyliśmy się spać dnia wcześniejszego pytam:
- Byłaś już na Osterwie?
- Nie nie byłam tam. A daleko jest bo trochę się zmęczyliśmy prawda?
- (jak ja umiem czytać w jej myślach) Będzie to super dzień odpoczynkowy a zobaczysz, że widoki prima sort
- Super! Ufam Ci więc wodzu prowadź!
Dzięki temu mogliśmy pospać jakąś godzinę dłużej niż wczoraj.

poniedziałek, 3 września 2018

Więcej was nie było?

 Tatry - Czerwona Ławka 2352 m.n.p.m.

Drugiego dnia wstaliśmy dosyć wcześnie bo już o 5.30 Niby wcześnie rano, ale 9 godz snu wystarczyło, aby zregenerować siły. Plan był prosty: przechodzimy przez Czerwoną Ławkę z jednej doliny do drugiej. W tym przypadku też już wędrowałem tą trasą. W Starym smokowcu jesteśmy coś ok. 7 rano patrzymy a pierwsza kolejka na Hrebeniok odjeżdża o 7.30. Szybkie kalkulacje w głowie i wychodzi, że czekając na nią zaoszczędzimy trochę sił a czasowo wyjdzie mniej więcej to samo.