środa, 3 stycznia 2024

Nabrzeżny "Szlak Wędrowca"

             

Lago Como - Sentiero del Viandante
 
Drugiego dnia prognoza pogodowa nadal jest obiecująca. Spodziewane jest okno pogodowe pomiędzy 9 a 15 i zamierzamy go totalnie wykorzystać. Świętujemy tutaj Tutti Santi, czyli Dzień Wszystkich Świętych. To oznacza ograniczoną komunikację transportem miejskim w porównaniu z dniami powszednimi. Z tego powodu przy wyborze lokalizacji przed wyjazdem zdecydowaliśmy się na wschodnie wybrzeże jeziora Como, z uwagi na dostępność kolei, która jest tutaj bardzo wygodnym i pewnym środkiem transportu. Po kilkudziesięciu minutach podróży wysiadamy w Varennie. To miasteczko malowniczo usytuowane na stromym zboczu, które oferuje zachwycające widoki na Jezioro Como i otaczające je góry. Jego urok kryje się również w labiryntach wąskich uliczek i schodów prowadzących do brzegu jeziora. Mimo kameralnego charakteru Varenna oferuje wiele atrakcji. Polecamy odwiedzenie zamku Vezio, który jest nie tylko niemym świadkiem historii, ale także gwarantuje widoki na okolicę i ośnieżone szczyty. Poza tym ogrody willi o nazwie Villa Monastero, położone nad brzegiem jeziora, są oazą zieleni i uroku. Varenna jest również znana z urokliwej promenady nad jeziorem. Na nabrzeżu znajdują się również kawiarnie i restauracje, gdzie można próbować lokalnych specjałów, ciesząc się jednocześnie widokiem na jezioro.


















Po spokojnym spacerze ruszamy na zaplanowany trekking po Sentiero del Viandante, czyli "Szlaku Wędrowca". Szybko zdajemy sobie sprawę, że wilgotność tego dnia jest wyższa niż wczoraj. Trasa uznawana za średnio trudną daje możliwość dostosowania się do różnych grup wędrowców. Naszym pierwotnym planem było dotarcie do Dervio, jednak z biegiem czasu i kończącego się okna pogodowego decydujemy się skrócić trasę.





Po drodze dochodzimy do wspomnianego już imponującego Castello di Vezio, ważnego elementu dziedzictwa historycznego Lombardii. Jednym z najbardziej atrakcyjnych elementów zamku jest wieża widokowa, z której rozciągają się widoki na Jezioro Como, okoliczne miejscowości i góry. To idealne miejsce, aby podziwiać malowniczy krajobraz. Wejście do zamku to koszt 5 Euro. Zwiedzanie wieńczymy kawą z tutejszej kawiarni i słodkim specjałem, które zakupiliśmy w zaprzyjaźnionej już piekarni w Lecco. Ten specjał to Pan dei Morti – tradycyjne ciastko z regionu Lombardia, które piecze się z okazji Dnia Wszystkich Świętych. Wypełnione jest orzechami lub migdałami z wyczuwalną korzenną nutą.


















Po krótkiej przerwie deserowej ruszamy dalej. Błąkamy się wąskimi uliczkami Vezio, schodzimy w dół wąwozu Esino, by za chwilę być świadkami zbiorów oliwek – niespodzianki listopada (nie przypuszczaliśmy, ze o tej porze roku drzewka oliwne również dostarczają plonów). Kolejny przystanek to miejscowość Perledo z kościołem Św. Marcina.














Po krótkim odpoczynku ruszamy w dalszą drogę, mijając urokliwe cmentarze, gdzie prostota i skromność nagrobków tworzą wyjątkową atmosferę. Wchodzimy w gęsty las, a Basia wspomina swoją podróż po Galicji, kiedy wędrowała szlakiem Św. Jakuba. Po dotarciu do Bellano decydujemy się zakończyć wędrówkę, gdyż deszcz staje się intensywniejszy, a do Dervio jest jeszcze kilka kilometrów. Na klimatycznej stacyjce czekamy na pociąg, który zawiezie nas do Lecco.
















Na miejscu okazuje się, że mimo iż jest święto Lidl jest otwarty. Widać, że Włosi w północnej części kraju nie przywiązują aż tak dużej wagi do tego święta. Deszcz niestety rozgościł się na dłużej – intensywne opady czekają nas również kolejnego dnia. Dlatego zwiedzamy okoliczne bary kawowe, chłoniemy ich atmosferę i kosztujemy lokalnej kuchni. Deszcz pada nawet w dniu wylotu. Dopiero na lotnisku w Bergamo na pewien czas wiatr rozwiewa chmury i pozwala się pożegnać z górskimi widokami. Mimo zawirowań pogodowych udało nam się aktywnie spędzić ten krótki pobyt, poznając atrakcje jeziora Como. Następnym razem zamierzamy poświęcić więcej czasu na zwiedzanie, bo okolica jeziora zasługuje na dłuższą wizytę, a to przecież był tylko krótki rekonesans. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz nam proszę co o tym sądzisz :)