Tatry - Wielki Kopieniec 1328 m.n.p.m.
Rano wstaję długo
przed planowana pobudką. Wszyscy glebowicze już się miotają po kątach nie dając
mi pospać jak to sobie obiecałem wieczorem do „aż wstanę”. Wobec tego zbieram
bety, spożywam śniadanie, piję pyszną poranną herbatkę i ruszam do Kuźnic. Ale
to nie będzie spacer na busa do Palenicy o nie! Choć początkowy fragment na to
wskazuje.